Tadeusz Kurowski

STRACHY

Przyszły na Świat takie złe / dziwne czasy,
że całe narody różnymi strachami się straszy.
Strachami o różnym ciężarze gatunkowym
często idącymi z lędźwi, aż do czubka głowy.

Strachem o zaniedbanym poczuciu strachu
 podczas remontu przez ciebie twojego dachu;
po oglądanym w telewizji dyskusji horrorze,
także straconym przedwcześnie córki honorze.

Takim, który wywołuje mini mały krętek blady
i takim, który wymaga spalenia czegoś z szuflady.
Również obecny  (po recydywie)  prątek Kocha
i wiedzy, że żona / przyjaciółka już cię nie kocha.

Że oczekując w barłogu najścia komornika
już nie przepędzasz z resztek mebli  kornika.
Straszy  ciebie niepewność dzieci przyszłości,
a w Wielkim Tygodniu najazd chmary gości.

Także realna groźba utraty nielubianej pracy,
a podczas urlopu w górach, lania od bacy.
Bo straszy ciebie też lęk o wątłe zdrowie ;
 jak się badanie krwi na temat HIVa wypowie.

Straszą was zwiększające się ciągle zbrojenia
i wychodzenie rakiet z wielu bunkrów cienia.
Przeraża wędrówka Ludów w starej Europie
i kto kogo w / z NIEJ  niechybnie wykopie.

Straszy cię strachów spis długi / niemały,
że od czytania tylko tego, wychodzą gały.
Więc kończę straszenie moimi strachami;
 oglądajcie bezmiar strachu swoimi oczami.

Od 2 do 10000 znaków