Tadeusz Kurowski

LEKARSKA PORADA

Jestem między dwiema
lekarskimi poradami
już bliski katastrofy;
 w celu odreagowania
składam te oto strofy:

Idzie emeryt do lekarza
i lekarzowi się odważa
powiedzieć, że źle sypia,
a jeśli już zasypia
to na czas krótki
liczony na  minutki.

A potem się sumituje
bo lekarz to kwituje;
 tak, ja o tym wiem
i radę taką dam…

Proszę dużo się ruszać
niczym się nie wzruszać,
mało na kolację jadać,
mało narzekać i gadać
o tym co na ŚWIECIE
się spiskuje… no wiecie.

Często wspominać te czasy,
gdy uprawiałeś Pan wygibasy
rano, a wieczorem zwłaszcza
ubierając znanego Panu płaszcza.

Takie myśli i ciało odświeżają
i lepiej zasnąć też dają.
Niech Pan siebie sam zapyta,
czy nie jest  lekiem kobita,
nawet tylko wspominana,
która była często kochana
 od wieczora aż do rana?

Od 2 do 10000 znaków