Tym, że każdy  piśmienny może : o roli lub ugorze
o kwiatkach lub gruszkach,o motylach lub muszkach.
O  znielubionym leniu lub znacznym niespełnieniu,
 o wojnie lub pokoju, o odpoczynku lub dużym znoju.
O cierpieniu duszy, niezależnie czy kogoś to wzruszy.

Bo pisać każdy może - trochę lepiej lub gorzej...
Bo jest wykształcony, bo jeszcze nie ma żony.
Bo śpi się na świeżym sianie i sny ma się tanie.
O tym,że źle się  spało i z trudem się wstało
z bólem głowy - całej prawej/lewej połowy.

Że  się usycha z  tęsknoty i ma się w nocy poty.
Że się już  nie marzy i ma zmarszczki na twarzy.
O smutnej przeszłości i strasznej przyszłości.
O niespokojnym sumieniu i duszy na ramieniu...
*****
Tylko, co z tego wynika; co z tego wejdzie do koszyka
z poezją AUTORA - POETY (?),  który niestety, niestety!
na PARNAS nie dojdzie, bo za wielu tam z nadzieją idzie.
I  tłok  jest  i  ścisk i płacz i  zdarza się nawet  głośny  pisk.

Bo rozpadają się marzenia, bo wchodzi się do cienia,
gdy beznadziejnym jest klikanie w ENTERA laptopa,
zwłaszcza że bez rytmu poetyckiego i rymowania
oraz bez zadzierzystości i tak zw. poetyckiego kopa!
*****
Bo to już nie te czasy , gdy poeci z wyrazów nie wygibasy
tworzyli i / a poezją i patriotyzmem żyli,  pisząc zakazane
strofy  i  potem np na Syberię kibitką z trudem podążali.
Lub kiedy poetów nie zsyłano, a laurem honorowano.
*****
A w EUROPIE  zaczyna się  teraz wędrówka Ludów,
wypędzonych ze swoich domów. I jakich cudów
potrzeba i do jakiego Nieba modłów posłanych,
przez  modlących się na dywanikach rozkładanych?
Rzesza ludzi wypędzonych ( wiadomo przez kogo),
jak mrówki z mrowisk,  rozpełza się po Europy urodzie
w głodzie, chłodzie, pragnieniu i naturalnym smrodzie.

Który i  po co poeta ma to opisywać w swoim znoju?
Czy Car i Kowboy potrzebują poety i  świętego spokoju?
Raczej nie; więc mała pointa autora tutaj już przybywa,
Ludzie i ich historia , histeria, fałsz i ekonomia parszywa
ZAWSZE  ŚWIATEM  KIWAŁA , KIWA  i BĘDZIE KIWAĆ!